[margaretka02]

Napisane przez Smok

Hej, dziewczyny, dzięki za troskę, jest mi bardzo miło, że wciąż ktoś o mnie pamięta. Buziaki!!!!!
Owszem, praca (głupia , ale szukam nowej) i studia mnie tak wyczerpują, że sił nie starcza, ale do mojego ulubionego wątku o malowankach zaglądam prawie co dzień, tylko nie piszę, bo na tapecie u Was płynne podkłady Lancome, a ja maluję się tylko na sucho, i przymy, co do których nie mam przekonania. Gdyby mowa była o kompaktach, prasowańcach albo nawet Lucidity, którego Erato się na Mikołajki nie doczekała , to z chęcią bym się dołączyła. Póki co dorwałam wreszcie DP Chanela kolor 40 na Allegro i to zdecydowanie najlepszy kolor dla mnie, przebija nawet 50.

To tak a propos kompaktów: mam DP 50 i jest super. Przymierzałam się do zakupu 30 Aurore lub 40 Sable. Miałaś może 30? Chodzi mi o porównanie wszystkich trzech kolorów.

Napisane przez Hexxana

Korcil mnie Chanel o ktorym tak sie rozpisywalyscie ale nie moglam podjac deczyji co do koloru,koniec koncem zostalam przy Lancome

Chanel to cudo

Mam 50 i zastanawiałam się nad kupnem innych kolorów.
Chociaż moje Lancomy też są niczego sobie.

Mówi to minimalistka kosmetyczna, które posiada obecnie kilka podkładów i chciałaby nowe