Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Lakiery hybrydowe cz.4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-09-14, 15:33   #3159
hauuu
Wtajemniczenie
 
Avatar hauuu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
Dot.: Lakiery hybrydowe cz.4

Cytat:
Napisane przez Georgina_Kincaid Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę 'pochwalić' się moimi przebojami z pazurkami. Ponieważ mam uczulenie na moją proteinową miłość, a pazurki mam cienkie mam papier to zainwestowalam w żel brisa lite shellaca. Nie było przezroczystego, wzięłam biały, stwierdziłam, że będzie ladnie kolor podbijać. Hardem i proteinową pięknie krzywą C budowalam to zelem na pewno będzie pikuś No i wczoraj wieczorem wzięłam się za pierwszą aplikację. Na starcie okazało się, że pędzelek mam do ale co tam, dam rade. Efekt straszny, moje paznokcie, a raczej żel na nich wyglądał jak przeorane pole i jeszcze jakaś kupa zrobiona na nim ale co tam, jestem twarda, pilowalam przez godzinę, lewa reka jako tako. Pora na prawą, będzie łatwiej, w koncu leworeczna jestem. I się zaczęło. Za grubą warstwę żelu nałożyłam, z wierzchu się utwardzil a pod spodem nie. 3h sciagalam i nakladalam od nowa, zakonczylam zabawe kolo 2giej w nocy (zabralam sie o 20 ) przypilowalam tylko tak, zeby nie straszyly, dzisiaj mam w planie pomalować, ale jeszcze muszę je trochę wyrównać. Nie wiem tylko czy znowu żelem się bawić czy lakier małe nierówności wyrówna.
Wiem, że odbiegam od tematu hybryd, ale musiałam się z Wami tym podzielić
I podziwiam dziewczyny pracujące na żelach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
g
Taaaa wiem coś o tym. Ja żelu użyłam raz na dwa paznokcie bo myślałam że jak sobie radzę z hardem to zel to pikuś. I stworzyłam takie okropienstwa przebijesz?
Na drugi dzień wystawilam zel na olx a zel spilowalam i juz nawet nie chce więcej próbować.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20160524_005.jpg (62,4 KB, 79 załadowań)
hauuu jest offline Zgłoś do moderatora