[edit23]

Napisane przez P-o-n-y

mialam to samo :P do tej pory mam rozkminy, czy jezeli kochałam sie ostatnio w 3. dniu przerwy, dostalan normalnie okres 4. dnia, to jestem w ciąży ale jak mialam okres, to chyba nie jestem xD

Ja ostatnio dużo czytałam o ciąży przy braniu tabletek, rozmawiałam z koleżanką - farmaceutką i stwierdziłam, że szkoda nerwów. Trzeba mieć pecha i to dużego, żeby zajść w ciążę. Ja podczas drugiego opakowania kochałam się bez prezerwatywy i w ciąży nie jestem. Zażywam regulanie tabsy, nawet co do minuty, gdy piję alkohol to uważam, żeby nie za dużo, żeby nie zwrócić. Uważam, że co jak co, ale przy tabsach to już nerwy są niepotrzebne.