Co do ust to dam kolaż zdjęć gdzie są kompletnie nie pomalowane, jedynie pociągnięte pomadką ochronną Nivea. Trudno mi określić ich kolor naturalne, różowe to są na pewno.
U mnie z malowaniem ust to już taki mocny nawyk, od dłuższego czasu mocniej je maluję i jak mam je delikatniej czuję się taka niewyraźna, wiem, że to pewnie z tego przyzwyczajenia, że zawsze coś na nich mam ciemniejszego
Ale jak facet nie chcę wyglądać
i chyba tym argumentem ktoś strzelił idealnie, bo chyba teraz faktycznie będę delikatniej je malować
Ja mam tak, że jak są tak mocniej zaznaczone to wydaje się sobie wyraźna a inaczej rozmamłana, a Wy piszecie zupełnie inaczej więc teraz wiem, że to ja nie mam gustu
Ale dziękuję za tyle opinii, teraz wiem, że faktycznie to były błędy z mojej strony, skoro większość tak uważa. Dlatego postaram się to zmienić- dziękuję jeszcze raz za uświadomienie
Od nasady włosów do końca brody mam 20cm, a szerokość mierzona poziomo w najszerszym miejscu na twarzy to 24,5cm
A samo czoła ma wymiary:
od nasady włosów do końca czoła
- 7cm
a poziomo szerokość czoła to 14,5cm
mam nadzieje, że zrozumiecie co miałam na myśli
Hunter Tylo- dobrze, że porównanie przed operacjami, była wtedy piękne więc to dla mnie komplement
A co do kompleksów to mam ogólnie spore. Akurat nie na temat figury bo jestem z niej względnie zadowolona tylko twarzy. Są dni kiedy czuję się ze sobą dobrze, a są takie kiedy nie mogę kompletnie na siebie patrzeć. Wiem, że u mnie to jest problem przez to, że daje sobie zbyt wysoką poprzeczkę
Dlatego staram się ją zniżyć ale nie zawsze wychodzi.