[mhm0808]

Napisane przez effa_j

No ba urodziny ma sie tylko raz w roku wiec trzeba sie troche porozpieszczac

A mój ojciec ma 2x raz w grudniu raz w styczniu

Napisane przez margoltka

Ech zazdroszczę urodzin... moje dopiero w listopadzie Też bym sobie takie cuda życzyła

Ciesz się, że w listopadzie, bo ani się obejrzysz i już będziesz miała okazję... ja mam urodziny w środku wakacji - to jest dopiero przechlapane Bo co można sobie zażyczyć, kiedy jest się na zadupiu wszechświata??? Bransoletkę z muszelek??? Najlepsze, co mnie dotąd spotkało z tej okazji, to ogromny bursztyn, który syn mi znalazł nad morzem

Napisane przez cloche

musisz koniecznie sprobowac sprayu alvy,

potwierdzam, jest nieprawdopodobny; jedna aplikacja rozprawia się z zaognionymi krostkami do rana... nie to, że znikają zupełnie,ale nic się nie babrze, nie namnaża; gorzej, jak się nocuje poza domem 2,3x pod rząd - od razu widać skutki

Napisane przez Korah

Spróbuję na pewno, mam go na liście chciejstw, ale toników na razie mam aż nadto (mój bzik), a w kolejce do zakupów kolejne 5 Kupię go w komplecie z kremem myjącym, bo na niego też mam chrapkę. No i na serię Hellerde Alverde i jeszcze na aloesik taki litrowy spożywczy, długo bym mogła tak wymieniać Póki co mój post trwa, a końca zapasów, które zrobiłam, jakbym się szykowała na wojnę nie widać.

No właśnie, mój ma w komplecie też ten krem do mycia twarzy z serii Tylko go coś niespecjalnie używa, nie chce mu się; w zasadzie to nie jest element konieczny... to tylko mój bzik, że wszystko musi do siebie pasować; normalnie na co dzień myje się mydłem w kostce z glinką i jest ok; tzn. było ok, bo teraz jest na obozie i podejrzewam najgorsze

Mlodziudka dzięki