Dot.: Jaki kolor mi pasuje?:)
Dodam jeszcze ,że cały mój dylemat krąży wokół odcienia skóry, bez podkładu czuję się i wyglądam strasznie, kiedy miałam blond, myślałam że to przez ciepły odcień włosów. Wtedy to poczytałam na temat typów urody i wychodzi mi faktycznie lato,a lato ma tendencję do różowej cery. Rozwiązaniem wydało mi się przejście na naturalny szarawy odcień, by bez pudru czuć się dobrze . Ten naturalny kolor się odsłania wraz z odrostem a ja wyglądam jak czarownica. Teraz mam wrażenie,że niezależnie od tego co będę miała na głowie, to na twarzy zawsze musi być maska (albo opalenizna).
|