2015-03-10, 12:57
|
#1122
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 888
|
Dot.: ścinać? nie ścinać ?
Cytat:
Napisane przez princess_m
Pytanie kieruję do dziewczyn, które miały długie włosy a ścięły na krótkie lub do ramion. Nie licząc przedszkola zawsze miałam długie włosy, teraz zastanawiam się nad ścięciem ale coś na kształt wydłużonego boba lub też do linii ramion. Chodzi mi teraz o stronę praktyczną , zajmuję się małym dzieckiem, powiedzcie szczerze czy przy krótkich włosach jest dużo roboty? Ja zazwyczaj myję i suszę, następnie cały dzień są związane/ spięte spinką, praktycznie już nie noszę rozpuszczonych włosów bo mi przeszkadzają.
|
Ja mam problem z zapuszczeniem włosów, bo zawsze wpadnę na jakiś pomysł i zaczynają się eksperymenty. Ost. najdłuższe włosy, czyli lekko przed piersi miałam 1,5 roku temu i nie żałuję cięcia. Pominę co miała w ciągu tego czasu, bo za długo wymieniać. Kilka dni temu obcięłam dobre 5cm włosów maszynką na prosto - w domu Teraz sięgają ledwo do obojczyków i powiem, że dla mnie to wygoda. Z natury mam włosy falowane, które jak odpowiednio się wycieniuje i wystylizuje po umyciu (tzn. ugniecie itd.) to są piękne falko-kręcioły, ale ostatnio po prostu nie mam na takie rzeczy czasu i tnę wszystkie na prosto, żadnego cieniowania. Wtedy wystarczy, że po umyciu włosy wygładzę na okrągłej szczotce, ew. przeprostuję kilka pasemek i trzymają się bez problemu do następnego mycia. Lubię siebie w takiej fryzurce No i do tego te mięsiste, grube końce . Moja fryzura przypomina mniej więcej tą z załącznika. W końcu włosy nie ręka, odrosną. Zawsze lepiej mi przejść z prostych na cieniowane jak mi się znudzi, niż odwrotnie
__________________
,,Większość ludzi jest silniejsza, niż sami sądzą. Tylko czasami zapominają o wierze."
Edytowane przez wega1993
Czas edycji: 2015-03-10 o 12:59
|
|
|