[dr Iwona Gnach-Olejniczak]

No cóż, doszło u Pani do martwicy dziąsła, wywołanej przez kontakt z substancją, której zadaniem było umartwienie żywej tkanki zęba. W rezultacie destrukcji ulegla jedna z brodawek dziąsłowych. Pytanie, czy wypełnienia ubytków występują w obu zębach oraz czy są zlokalizowane na powierzchniach stycznych. Oczywiście takie rzeczy można wyprowadzić, ale generalnie... lepiej unikać zatruwania zębów. Dziś leczy się zeby kanałowo bez konieczności zakładania trucizny. Na jednej wizycie oczyszcza się kanały, używając mikroskopów i endometrów, a potem sterylizuje laserem diodowym, by na koniec - w czasie tej samej wizyty - wypełnić pod ciśnieniem. Nastepnego leczenia kanałowego oczywiście nie życzę , ale polecam nowoczesne metody. A jeśli chodzi o Pani kłopot, do wyboru metody postępowania niezbędna jest konsultacja. Pozdrawiam