Dot.: Intercosmo voila creme
A ja zauważyłam jakieś dziwne zjawisko, tzn. moja koleżanka, która wpadła do mnie na kawkę i zachwycała się moim kolorkiem po Voili 9.21, że taki fajny, chłodno-neutralny i w ogóle, ale potem wyszłyśmy sobie na miasto i ona tak zerka na te moje włosy i z taką dziwną miną powiedziała: "No na dworze to masz jakiś taki porudawy ten kolor". Ja oczy w słup, bo tu mi przed chwilą rzucała komplementami a tu coś takiego! No ale cóż, wyciągam lusterko, weryfikuję jej spostrzeżenie z rzeczywistością i...trochę prawdy w jej słowach było - w ostrym słońcu było jakoś porudawo, w cieniu tak jak w mieszkanku -> chłodno-neutralnie, wszystko zależy od światła, w każdym wyglądają te włoski inaczej i w sumie się troszeczkę zdenerwowałam tym faktem, bo o ile oglądałam ten mój blond przy oknie to był idealny a na 100%-ym outsidzie już jakiś rudy poblask jest...Nie wiem, co o tym myśleć, chyba jutro wyskoczę z lusterkiem i przyjrzę się, jaki mam ten kolor faktycznie. A wydawało mi się, że jest idealnie - wszędzie: w łazience, w mieszkaniu, przy otwartym oknie, na fotkach - blond był jak należy i nie sądziłam, że może być inaczej. Jutro naprawdę muszę dokonać obiektywnej oceny sytuacji i powiem Wam, jaki mam ten blond.
|