Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II
Hm... Aniu wybacz. Jestem św..a, wiem, ale zapomniałam. Moze troche mnie usprawiedliwi mój fatalny stan fizyczny. Poza tym jestem odjechana już prawie do Krynicy Morskiej i chyba też dlatego. Może nadrobimy to w Warszawie? Co? Dzis do Ciebie napisze na GG.
Żyj Aniu żyj po prostu żyj tak jak chcesz żyć, nie słuchaj gadania i bądź szczęsliwa, o!
A teraz odnosnie tego jak nas ludzie traktują. Wiecie, że jadę za tydzień do Krynicy M. na spotkanie swojej klasy z podstawówki. Bardzo się cieszyłam od początku, a teraz tym bardziej i jeszcze mocniej. Wiecie co się stało?! Mam 5 kolegów z podstawówki, którzy napisali do mnie meile z przeprosinami za to, że mnie przesladowali w podstawówce. Cały psikus polega na tym, że ja niczego przykrego nie pamietam. I to mnie jeszcze bardziej ucieszyło. Jestem wolna od kompleksów, nie ma we mnie strachu przed spotkaniem z moja klasą i okazuje sie, że moi koledzy z podstawówki, którzy mnie okrutnie (nie pamietam) traktowali dzis wyrosli na fantastycznych facetów. Jak wrócę, zdam Wam relację.
|