to może byś mi jakiś poleciła?
Planuję jakiś zakupić, ale boję się, że kupię w ciemno (jak zwykle) i się okaże, że to pomarańczowy pył z brokatem
A chciałabym taki możliwie delikatny, perłowy
No i raczej sypki, żeby można było nałożyć na wytapetowaną już facjatę
I jak już jesteśmy w temacie włosów...
Przymierzam się do farbowania, no i myślałam nad bardzo ciemnym, zimnym brązem. Ale teraz mi namieszali: jedna koleżanka mi mówi, żebym wzięła fioletową czerń, bo jak wyblaknie to będzie dobrze wyglądać, inna mówi, że powinnam mieć kruczoczarne, a inna mi jeszcze powiedziała, że całkiem fajnie wyglądałam w czerwonorudych
Kto mi lepiej doradzi jak nie wy?
aż sobie specjalnie zdjęcie zrobiłam, żebyście mnie wsparły duchowo przy wyborze koloru włosów
( a może jednak platyna?
)