[Lexie]

Napisane przez Ilsa Lund

Jak wysypiesz garść to to i tak starczy na kilka dni Więc nie musisz się przejmować wyjazdami.

To chyba zależy ile ptaków się stołuje?
Pamiętam, że w zeszłym roku wczesną wiosną, jak ogarnęły, że jest żarcie, to potrafiły wsunąć cały pojemnik w ciągu dnia, a pół pojemnika to było minimum. Pojemnik ma tak z pół litra, podobny do tego: http://www.shamanpets24h.pl/plastiko...50ml-23cm.html.

Napisane przez _Judith_

Rzeczywiście wcześnie zaczęłaś Tak jak Ilsa mówi, nawet jak wyjedziecie na weekend to spokojnie im wystarczy, najwyżej możesz sypnąć jeszcze do jakiejś płaskiej miski, na wszelki wypadek.

Wieeem Ale nie chciałam żeby było jak w zeszłym roku... Wtedy zajęło im 4-6 tygodni, zanim zaczęły przylatywać, więc uznałam, że może teraz też tak będzie. Ale nie, już wyczaiły Poza tym ja zawsze chciałam karmić ptaki, a nie miałam za bardzo warunków (albo mieszkałam z kotami i ptaki się bały, albo na wysokim piętrze, gdzie rzadko zaglądały...). Teraz mam ten mini ogródek i łąkę za oknem, więc ptaszków więcej.
Może na razie będę im mniej sypać, bo jeszcze mają się gdzie żywić.

No i tyle ich przylatuje, że rozważam dokupienie jeszcze jednego karmnika, takiego otwartego, drewnianego.