[Lexie]

Ciekawe czy nie odpadają te przyssawki. Ale pomysł fajny, przezroczyste to jest, więc dobrze widać wszystko. Tylko żeby ptaki się nie bały być tak blisko okna.


Z krukowatymi to sama nie wiem, ostatnio mi zdemolowały taras Rozerwały worek z karmą i porozsypywały, poprzewracały doniczki, powywalały suszące się kasztany, które miałam w misce No i pozbierały z całego ogródka i ułożyły w stosik takie plastikowe duże "gwoździe" (do przybijania czegoś, np. agrowłókniny, do ziemi). Nie wiem po co to zrobiły. Może chciały się zrehabilitować za bajzej i zasranie całej podłogi

Boję się, że jak im dam duży karmnik w którym się zmieszczą, to znów nabroją
No i nie wiem co one jedzą. Takie małe ziarenka to może dla nich za drobne? Karmię taką gotową mieszanką dla dzikich ptaków.

Moje wróbelki wraz z sikorkami od wczoraj opędzlowały pół karmniczka. Żarłoki
Może faktycznie kupię jeszcze jedną taką tubę. Jest fajna, jedzenie im nie moknie i nie trzeba jej zbyt często myć.