Mam problem, chciała sobie baba zrobić odmianę, a wyszedł klops
Miałam włosy ciemny brąz (bodajże daktyl artego).
Chciałam osiągnąć taki efekt (zdjęcia Evy mendes plus plik o nazwie chciałam
)
Wydałam jak dla mnie sporą kasę na fryzjera i wyszłam na głowie z czymś takim tylko uwaga - bardzo kiepsko wykonanym
Jak będę miała swoje zdjecia to wrzucę, ale na razie poglądowo. Zdjęcia o nazwie pasemka i pasemka2 (dwa ostatnie)
Na początku pasemka były na maksa żółto-zielone (oczywiście tlyko ja to widziałam
) - od tygodnia trkatuję włosy szamponem przeciwłupiezowym i waxem i jest trochę lepiej, ale ogólnie mam jajecznicę na włosach
Pójście znów do fryzjera nie wchodzi w grę, bo znów straciłam zaufanie do kolejnej fryzjerki, a poza tym nie mam kasy. Mam zrobione prawie całe włosy takim brązem mniej więcej jak na tych zdjęciach Evy z pasemkami i w sumie mi taki orzechowy odcień odpowiada, pytanie teraz jaki kolor (najlepiej z artego
http://www.artego.pl/pliki_do_pobrania.asp?id=19 folder znajdujący się pod punktem 2 paleta) na to nałożyć, by zakryć pasemka ale zostać jak najbliżej tego karmelowo-orzechowego odcienia? Może być lekko miedziany, byleby nie wyszedł za ciemny, bo chociaż z tego zdjęcia koloru skorzystam skoro tyle kasy wydałam..