2014-05-05, 19:49
|
#3910
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 295
|
Dot.: kosmetyki mineralne Lucy Minerals
Odgrzebuje
Jestem po testach 3 formuł Orginal, OCC i OCS.
Same Lucy Minerals niestety, ale mnie nie porwało. Możliwe że nie znalazłam jeszcze na nie sposobu. Co do krycia to nadal uważam że Annabelle Minerals góruje. Formuła Orginal pod względem wykończenia jest podobna do AM, czyli mat znika u mnie do 3h, a potem co raz gorzej. Natomiast OCC i OCS pod tym względem są lepsze. Gdzieś tam jakiś błysk się pojawi, ale spokojnie można w nim chodzić cały dzien bez przypudrowania.
Na początku to fakt odczuwałam lekkie kłucie? To nie było pieczenie, takie mrowienie raczej. Możliwe że to przez któryś składnik, i moja skóra się jakby pogorszyła. Nie zmieniałam nic, prócz podkładu także możliwe że Luśki nie są dla mnie. Ale jeszcze potestuje i poobserwuje.
A co do kolorów to Fair jest jasny, u mnie za chłodny. Wybija róż. Light ciut za ciemny, ale dobrze rozpracowany na szyi da rade. Dzisiaj mam Cream i musze powiedzieć że to przyjemny, żywy żółtawy kolorek. Możliwe że najodpowiedniejszy dla mnie
__________________
"Książki - okręty myśli żeglujące po oceanach czasu i troskliwie niosące swój drogocenny ładunek z pokolenia w pokolenie."
|
|
|