2012-03-04, 18:05
|
#2541
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
Cytat:
Napisane przez auraria
Swoją pielęgnacje kosmetyczną naturalną zawdzięczam mojej Mamie i Babci. Jestem z Was tak myślę najstarsza i chyba też taki mam staż pielęgnacyjny naturalny. Babcia była zielarką ( wiedźmą mam to po niej) zioła i samorobione kosmetyki, złuszczanie pamietam jak robiły z moja Mamcią dwa razy wiosną (wczesną) i jesienią (późną) i cery boskie. Również nigdy nie miałam problemu z trądzikiem, zapychaniem, czy jakimiś innymi niedogodnościami. Był efekt zachłyśnięcia się kosmetyką nienaturalną (oj ta przekora młodych) Mama była cudownie wyrozumiała nie mówiła nie, ewentualnie pokazywała jakie kuku mogę sobie zrobić i proponowała zamiennik. Dość szybko się zorientowałam, że taki bunt to głupi pomysł i dałam spokój. Później był kontakt z lekarzem dermatologiem, który robił cudowne kremy i moja wczesna młodośc upłynęła na zamawianych paczuszkach (to takie moje wiano po mamie) no ale odszedł na niebieskie salony kosmetyczne i musiałam zacząc robić sobie sama kosmetyki i tak to juz trwa. Początek to zakupy w Niemczech (najbliżej były półprodukty w aptekach, tak sporo przed internetem). Tak to sie toczy. Teraz to bułka z masłem . No to posłuchałyście babci aurari papatki
|
Babciu aurario to musiało byc niesamowite! Dorastać w takiej atmosferze, która bije z Twojego postu to dopiero cos
Tylko pozazdrościć i pomarzyć.....
---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------
Cytat:
Napisane przez auraria
Oczywiście że można jestem 50+ niewiele, ale plus. Wiem, że niewiele kobiet jest w stanie sie przyznać, dla mnie to jakaś abstrakcyjna cyfra. Nie czuję tego wieku, gram w gry komputerowe, biegam na tańce (jestem po kilku latach baletu) , biorę udział w wyścigach samochodowych terenowych, intensywnie pracuję (jestem grafikiem komputerowym) uwielbiam podróże, przekabacam kobiety na naturę, jestem wolontariuszem na onkologii kobiet (sama po, wiktoria oczywiście) i od nastu lat mam TŻ który uważa że jestem najpiekniejsza kobietą jaka spotkał. Dziewczyny jesien jest piękna, nie bójcie sie przemijania. Wszystko w Waszych rękach (no dobra może w głowach) Trudno najwyżej dacie mi klamkę na wchodzenie na ten temat.
|
jesteś moja idolką!
|
|
|