[Sabbath]

Napisane przez Fenris

Napisałam wczoraj, że wróciłam z Sephory z próbką Gaultier 2 i Agent Provocateur eau Emotionelle. Pani w Sephorze trochę mnie zdziwiła, bo próbkę G2 wyjęła spod lady (pełną), a tylko Agenta psiknęła do próbki.
Sprawdzam w domu zapach... a tu woda. Zamiast G2 woda. Bardzo głupi i niesmaczny żart. Poczułam się jak idiotka. Dostałam ten "bubel" w Sephorze w Bytomiu w Plejadzie. Wstyd.

Agent mi się niezbyt podoba, dość "starodawny" zapach. Podejrzewam, że EdP jest lepsze, ale niestety tester był pusty.

Dzisiaj pachnę Euphorią, ale nie poprawia mi humoru.

Fenris, nie możesz tego tak zostawić. Dla zasady i dla dobra wszystkich innych klientów, którzy mogą nie mieć wsparcia na forum.
Za oszustwo i brak szacunku dla klienta ta kobieta powinna wylecieć z pracy, albo przynajmniej zarobić naganę. Jej zachowanie było skandaliczne.

Poszłabym porozmawiać z jej szefową, w razie problemów napisała pismo i domagała się odniesienia się do sprawy na piśmie. Mam nadzieję, że jesteś w stanie ją rozpoznać.

Pachnę moim nowym NU YSL.