2015-02-05, 12:34
|
#3681
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez Nowy45
więc chyba zrobię jeszcze lekki tonik mlekowy...
ogólnie trądziku brak tylko przebarwienia i te grudki ;c
|
Wiem, że bardzo zależy Ci na szybkich efektach i nie weźmiesz sobie do serca tego co teraz napiszę, ale mimo to spróbuję. Sama mam problem z przebarwieniami pozapalnymi na brodzie, minęło już 2 miesiące od kiedy tak 'na serio' zaczęłam z nimi walczyć. Złuszczam się wysokimi stężeniami kwasu salicylowego (7 peelingów za mną), za każdym razem mam łuszczenie - mniejsze lub większe, jednak przebarwienia ani nie drgnęły. Sama jestem niecierpliwa, ale wiem, że niestety nie da się tego przeskoczyć Na moim przykładzie widać, że samo łuszczenie nie zagwarantuje, że przebarwienia szybciej znikną. Te pozapalne na szczęście mają szansę zniknąć same, jednak proces ten może potrwać od kilku miesięcy nawet do 2 lat Nie przyspieszysz tego, naprawdę. Zamiast skakać z kwasu na kwas i po różnych forach, brzydko mówiąc ogarnij się, przysiądź tyłek i poczytaj wątki na wizażu, ale dokładnie, a potem ułóż sobie jakiś plan, który będziesz realizował w najbliższych kilku tygodniach, bo takie pojedyncze epizody raz z kojowym, ferulowym, mlekowym, migdałowym i czym tam sobie jeszcze wymyślisz w najbliższych dniach, na pewno Ci nie pomogą.
Edytowane przez zapaałka
Czas edycji: 2015-02-05 o 12:35
|
|
|