Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-05, 16:02   #633
guacamole
Wtajemniczenie
 
Avatar guacamole
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

A rozumiem, rozumiem i tym bardziej wspolczuje tej wlosowej porazki. Ja przypominalam kiedys Theatre of Tragedy, a teraz zostala sama tragedia .

Z tym przetrwawieniem tematu to czas pokaze. Odkad darowalam sobie zapuszczanie wlosow do pasa, obnizylam poprezczke do ramion - zaczely mi szybciej rosnac . A moze ja sie jakos uspokoilam.

Pij rumianek i meliske na nerwy, przetrwaj problem, podetnij sie na boba i dla rozpusty - zafunduj fajna odzywke. Do gwiazdki bedziesz miala zakryta szyje . Ja tez. Trzymam kciuki i za Ciebie, i za sama siebie, bo spotkal nas podobny los.

A od sieciowek zycie nakazuje trzymac sie z daleka. Te wszelkie JLD i Provosty to nie ucza swoich fryzjerow niczego poza chrepaniem. No bo kto cieniuje grube i dlugie wlosy na mokro?!?! Potem nastrosza, napusza i, jak w domu opadnie, to razem z rekami i szczeka.
guacamole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując