[sylvia_doll]

Napisane przez chimay

To zależy, kto czego szuka. Bo jak ktoś jak ja ma tłustą cerę z widocznymi porami i potrzebuje zatuszowania defektów a nie krycia, to niekoniecznie zobaczy różnice pomiędzy markami. Dla mnie Annabelle i Amilie tak samo przetłuszczają twarz i robią efekt truskawki, jak to kiedyś zdaje się Noodle Soup określiła.

To chciałam usłyszeć. Zgadza się wszystko - twarz nie wygląda po tych minerałach świeżo i zdrowo. Truskawka to trafne określenie!! Tworzy się taka mini skorupka z podkreślonymi porami, o których de facto nie wiedziałam bo żaden podkład mi tak ich nie podkreślał

Jeszcze raz napomknę - po AM cera mi się wręcz zrobiła tłusta. Nie spodziewałam się tego, co to to nie... Po Bourjois HM, po podkładzie wcale nie naturalnym i naładowanym silikonem, twarz mam ładną i bezproblemową.

Chimay, a jakich minerałów Ty używasz?

Napisane przez Alexzus

Ja na przykład nie zamówiłam biorąc pod uwagę politykę amilie i obiecanki-cacanki dot. próbek, których nie było. (ale pixie minerals i tak nikt nie pobije w obiecankach, lol)
Słyszałam, że gorzej kryją jak AM to się nie pokusiłam bo potrzebuję krycia, ale jasne odcienie wydawały mi się idealne
No ale, sami sobie odstraszyli klienta

Pixie dali ciała i nie wiem czy odbudują sobie zaufanie, prawda. Ale.. ich formuła mi bardziej niż AM odpowiada więc ubolewam nad tym zastojem.

Napisane przez monika630

To zależy od danej osoby, który jest lepszy. Dla mnie Amilie wygrywa z AM.

Ciasteczka nie robi Ci na twarzy?