O MEIN GOTT!!!
posmarowanie buzi Glyco-A po wcześniejszym gruboziarnistym pellingu to dotyk skrzydeł motyla w porównaniu z odczuciem po nałożeniu tego cynamonowego cuda. Jakim tam nałożeniu maźnięciu ledwie. Ale postanowiłam nie wyrzucac tylko wymieszac ze zmieloną kawą i wykorzystaniu antycellulitowo na uda i pupę. Rozgrzane je miałam niemal do czerwoności, skóra owszem miałam wrażenie, ze jest jakby napieta bardziej w tych miejscach, ale moze to wynik poparzenia???!!!
|