[Pomadka]

Miałam okazję dziś wypróbować khola Guerlain Terracotta Loose Powder. Kolor taka morska zieleń, <aqua blue jakby> nie wiem jaka jest oryginalna nazwa. Innego koloru na próbę nie było wystawionego, tylko ten.

Wrażenia. Wg. mnie nie ma filozofii w nakładaniu khola, przynajmniej ja zrobiłam oczy w 3 min. w sklepie. Proste kreski i bez rozsypania go na policzki! Malowałam się nim 1 raz w życiu.
Ten proszek załuje, że nie był czarny, tylko taki wyraźny morski <turkus>, bo pewnie czarny zrobiłby odpowiedni efekt na oczach.
Ten zielony, śliczny, iskrzący, intensywny kolor, piękny, pudrowy, wydajny. Jedno zanużenie patyczka = jednej kresce na oku.
Efekt świetny, ale nie do moich niebieskich oczu ten kolor, po prostu "gasi" moja błekitną tenczówkę, robi się nijaka, szara... Takiego efektu to ja nie chcę.

Nie wiem czy kolorowe khole mają na celu wybielić oko? Ale jeśli tak, to ten się nie sprawdził, bo jakie mialam białka, to takie byly, bez zmian, nie wybielone.

I to chyba tyle, co moge na szybko napisac.