2007-12-24, 08:30
|
#129
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Rewolucja w pielęgnacji trzydziestolatki.
Cytat:
Napisane przez Iwonalodz
Lidio Flavo C jest niestety ekonomicznie np. dla mnie nieopłacalny, wcześniej używałam LRP Active C, a teraz kupuję w Biochemii żel z wit.C i E i tam to serum kosztuje 17,50zł plus przesylka, ale zazwyczaj biorę inne preparaty. I jestem o niebo bardziej zadowolona z tego serum niz z Active C i jestem wielką jego fanką i orędowniczką
|
Dla mnie z kolei problemem jest stężenie wit. C. Udało mi się moją skórę przyzwyczaić do 5% stężenia. Nie wyobrażam sobie 15%, chyba by mi twarz odpadła!
Poza tym nie ukrywam, że podobnie jak Iwona nie mogę sobie finansowo pozwolić na eksperymenty, a takim kiedyś było kupno Active C LRP. Nie podszedł mi ten krem i w końcu oddałam komuś prawie pełne opakowanie.
Teraz się czaję na jakiś specyfik z wit. A i tylko tak liczę, że w kwestii zbliżającej się Wigilii i prezentów moje błagalne spojrzenie na diroseal na wystawie apteki dały rezultaty.
Wprawdzie kiedyś na KWC diroseal zmieszałam z błotem, że krem fatalny, ale chcę do niego podejść po raz kolejny. Jestem od tamtego czasu starsza o parę lat, więc może się odmieni!
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
|