2010-01-22, 13:36
|
#1184
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wisteria Lane ;)
Wiadomości: 81
|
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Cytat:
Napisane przez alunialunia
ja wczoraj wygrzebałam resztki salicyla z pojemnika i zrobiłam 30%peeling,ale starczyło tyle,żeby przetrzeć czoło i chyba ta jedna warstwa to za mało, bo nic nie piekło,dzisiaj lekko ściągnięta skóra, czekam na kwas z ZSK i zrobię trochę większą ilość,żeby starczyło na 3 warstwy,kurczę kiedyś jak robiłam 30% to piekło i to mocno i skóra mocno się marszczyła i po 5 dniach pięknie schodziła, a teraz jakoś mnie ten peeling nie rusza ,nie wiem czy te kwasy z różnych sklepów różnią się intensywnością działania
|
Myslę, że skóra się przyzwyczaja i staje się bardziej odporna. Tak było u mnie, choć ja zaczynalam od salicyla na spirytusie i przerzuciłam się na salipeg. Mi odpowiada brak łuszczenia, szczególnie teraz zimą, salipeg mi ładnie rozjaśnia skórę i pory domyka
|
|
|