[mhm0808]

Napisane przez Korah

Mhm, a jaki macie metraż mieszkania? My obecnie rządzimy na 65 m kw, 3 pokoje, łazienka 2x2 m, ubikacja, kuchnia, spory korytarz i długi lecz wąski balkon. Ale już niedługo, niedługo już sie przenosimy na 150m domek Wreszcie będe mieć wymarzony ogród. Nigdy nie mieszkałam we własnym domu, całe życie w blokach. Jak mieszkałam za granicą, to wynajmowałam z moim byłym dom, ale wiadomo, na cudzym to zupełnie inaczej jest.

Nasze mieszkanie nie jest duże,ale dla nas całkiem wystarczające - 70m2; trzy sypialnie, duża łazienka spory kuchniosalon... Mąż cały czas się śmieje,że to nie była udana inwestycja, bo i tak zawsze cała czwórka (choć przeważnie tylko ja z dziećmi, bo on jednak najczęściej jest w pracy siedzi na kupie, w jednym pomieszczeniu, przy czym zazwyczaj jest to - nie wiedzieć czemu - najmniejszy pokój - sypialnia Joachima Nieco ponad 8m2; łóżko na antresoli, mała kanapka, krzesło przy kompie
Właściwie tylko na noc są te pokoje wykorzystywane; choć ostatnio moja córka odkryła cudowną zabawę w słuchanie radia i się z tym radiem zamyka u siebie i wychodzi tylko po to, by nas informować o co ciekawszych rzeczach zasłyszanych... ale pewnie wkrótce jej się znudzi
Także ja o domu nie marzę (za dużo sprzątania i w ogóle mam wrażenie że jak się ma dom, to ciągle trzeba coś przy nim robić.. chociaż są też niezaprzeczalne plusy - kilka lat mieszkaliśmy w domu, jeszcze w Gdańsku
Ja marzę o powrocie do Gdańska, mamy mniej więcej ten sam metraż ale w cudownym miejscu - na samej starówce No ale to dopiero na emeryturze