[coco_kiciusia]

Napisane przez liz95

Haha Płyn do higieny intymnej do zmywania makijażu to stary(i dobry) sposób mój i mojej kuzynki też Kiedyś sobie zrobiłyśmy taki makijaż, nie do zmycia prawie mleczkami i tonikami do dem. itp. i ona wtedy poleciła mi właśnie płyn do higieny intymnej, troche się uśmiałam ale jak zobaczyłam jak dobrze nam zmył ten makijaż to się do niego(płynu) przekonałam i też czasami go uzywam jeszcze do jakiegoś makijażu zmycia

Dobre, dobre sama muszę wypróbować

Napisane przez aktogimka

Ja mam 2 (czyt. dwa ) błyszczyki (oba z Essence ) i jakbym kupiła kolejny, to sumienie zżarłoby mnie chyba. Błyszczyk wydaje mi się być kosmetykiem nie do wykończenia, dlatego mam dwa i dość.

Heh, fakt ja policzyłam, że mam ponad 20 w bardzo róznym stadium, niektóre ledwo co na dnie zostało, niektóre nieotwierane, niektóre w połowie ale jakoś rzadko zdarza mi się skończyć błyszczyk

Napisane przez 'Estelle'

Lublin, Świętoduska - wreszcie jest limitka, są jeszcze trzy puderki i jedna woda [dwie zmiecione już].
Brak nowości w 2 szafie
Nowości w pierwszej nieuzupełnione

Echhh ja w końcu dziś byłam, bo jednak stwierdziłam że kupię sobie błyszczyk ciemniejszy z Blossoms (i nie żałuję, prześliczny soczysty róż, a zarazem lekko pastelowy tym sposobem mam kolejny błyszczyk )
Ale szybkie jesteście dziewczyny... dziś wyłożona limitka a jak byłam po 16 to pudrów już nie było i tylko jedne perfumy...

Napisane przez PieceOfMoris

Toż to anioł nie TŻ

Napisane przez zoila

Idealny sposób, żeby sprawdzić czy facet nadaje się na męża

Napisane przez PieceOfMoris

Ja też się nie cieszę, chcę niebieski liner, a u nas w LublYnie nie mamy Douglasa

Ja może będę jutro w Radomiu... bo teraz tam jest Douglas a jak nie jutro to się pewnie wybiorę, gdy będzie BB

Napisane przez PieceOfMoris

Mnie też szkoda ruszyć linerki, mam brązowy Catrice i też trochę musiał odleżeć zanim go tknęłam Czy jesteśmy nienormalne?

Chyba trochę oj tam
Ja wczoraj w końcu jednak przemogłam się i spróbowałam użyć linera ale stwierdzam, ze albo się nie umiem nim posługiwać, albo jest słaby bo: dziwnie mi się robi kreski tym skośnym pędzlem (nierówno, ale chyba kwestia wprawy) a druga sprawa - znacznie gorsza - paskudnie odbija mi się na powiece jeszcze w życiu nie widziałam żeby coś się tak strasznie odbijało, a nie chce mi się 5 minut siedzieć i patrzeć się w dół, żeby zaschło

Napisane przez PieceOfMoris

Te panie na 1 Maja to są w ogóle niezłe agentki, co tam jestem, to tam jak na bazarze , krzyczą jedna do drugiej kiedyś jakaś pani z zaplecza opierniczała ochroniarza, aż mi go się szkoda zrobiło. No 'dzie tak przez cały sklep krzyczeć na chłopaka.

d obry cyrk...