Dot.: Kosmetyki Catrice - cz. III
UWAGA, UWAGA
Byłam dziś w Hebe w podziemiach przy Dworcu Centralnym (Warszawa!) i była już wystawiona limitka Hit Trip! Brakowało tylko 2 bronzerów (chyba, 2 były na pewno) i jednego różu. Szkoda, że nie było do niego testera- ciekawa jestem, jak on wygląda od środka, a nie chciałam otwierać i macać nowości. A z paletek, pomadek, lakierów i oprawek było wszystko.
Szczerze mówiąc trochę się zdołowałam, bo polowałam na "fioletowy" lakier do paznokci z Candyshock i jak zobaczyłam nową kolekcję, to mi witki opadły. Całe szczęście postałam przy szafie dłużej i znalazłam go wciśniętego między lakiery ze stałej kolekcji Były jeszcze pomarańczowe i żołte.
__________________
Ufam tylko dwóm osobom. Jedną jestem ja, drugą nie jesteś Ty.
|