2007-12-16, 20:51
|
#22
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
|
Dot.: Nasze problemy łózkowe...seks:))
Coś chyba ze mną jest nie tak ...
Sex dla mnie to nie nowość, z tym partnerem już też dość długo, no i w końcu po wieeeelu staraniach chyba miałam orgazm pochwowy. Problem polega na tym, że całość sexu i dochodzenie jest cudowne, orgazm trwa chwilkę, taki silny skurcz, ale później jak mija to w momencie mi się odechciewa sexu. Nie mam ochoty na dalszą zabawę, wręcz czuję się nieswojo. Mam wrażenie jakby ten cały śluz co się produkuje podczas podniecenia znikał bo zaczyna mnie boleć w środku. Czekam tylko aż moje kochanie dojdzie
Pierwszy raz udało mi się "dojść" jakieś 2 tygodnie temu. Mimo iż jest to przyjemne to to co dzieje się później sprawia, że od tego czasu po prostu nie mam ochoty na sex
Co robić?
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji
|
|
|