[mentha]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Dziękuję
Melduję, że jestem zakochana w mydełkach z lawendowej farmy, chciałabym wypróbować nowe, ale niestety moje mydełko delikatny peeling coś nie chce się zużyć. Moja mama wykończyła nagietkowe w dwa tygodnie, a ja męczę i męczę. Używam też węglowego, ale one jest ciut gorsze. Cedrowe świetnie oczyszczało. Nie mogę się doczekać, aż otworzę cynamonowe.

Myję się w tym miodowowaniliowym. Jest poprawne, tzn. nie zaważyłam jakiegoś natłuszczenia czy nawilżenia, ale też wysuszenia.
Zapach wanilii szybko wietrzeje i zapach kojarzy mi się z nową wersją Apidermalu Bartpolu. Różnica między tymi woniami jest mimo wszystko spora (na niekorzyść mydła propolisowego), ale i tak nie przypadło mi do gustu.
Bardzo polubiłam za to jogurtowe i Bobasa - za łagodne działanie i nieuciążliwy zapach. Są porównywalne do innych, których używałam (także tych 2-3 razy droższych). Neutralne, takie do codziennego stosowania.
Mam jeszcze jakieś kostki ziołowe i kwiatowe. Mam nadzieję, że będą fajne. Cynamonowe świetnie pachnie (tylko nie pamiętam, które wąchałam - zwykłe czy to jakieś strong)