Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-21, 16:03   #2265
parisienka90
Raczkowanie
 
Avatar parisienka90
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 32
Dot.: Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2

Ja mam pytanie i przyznam pewne obawy względem mojej depilacji.

2 miesiące temu poddałam się depilacji laserowej brodawek piersiowych i wąsika i o ile początkowo byłam bardzo zadowolona (pisałam nawet o tym w tym wątku), to teraz jestem nieco zaniepokojona...
Chodzi mi głównie o brodawki - na jednej miałam kilka, na drugiej kilkanaście włosów. Przez pierwszy miesiąc po zabiegu nic mi nie odrastało, byłam bardzo zadowolona, niestety teraz - 2 miesiące po zabiegu pojawiły się włosy i niestety wcale nie jest ich mniej, ani nie są cieńsze - może to moje złudzenie, ale mam wrażenie, że jest ich nawet jakby więcej - odrosły też dosyć długie...i w międzyczasie niestety NIC mi nie wypadło...
Wiem, że to dopiero pierwszy zabieg i każdy reaguje inaczej, ale czy któraś z Was tutaj poddawała się może depilacji brodawek? Jeśli tak, to jak wrażenia?
Albo może któraś z Was miała podobne odczucia i obawy do moich po zabiegu na innych częściach ciała?

Co do wąsika - tutaj nie miałam jakiegoś mocnego owłosienia - raczej "standardowe" jak u brunetki, Pani kosmetolog ostrzegła mnie nawet, że mogę tutaj nie uzyskac efektów, ale postanowiłam zaryzykować. Po pierwszym zabiegu też wydaje mi się jakby mi odrosło więcej, chyba, ze to moje złudzenie - na pewno jednak nie jest to mniejsza ilość i niestety też NIE wypadają...

Kurcze, sama nie wiem co o tym myśleć, z wąsikiem się nie zrażam (o by tylko nie było coraz gorzej) to najwyżej powrócę do usuwania woskiem lub kremem. Ale te brodawki. Boje się, że laser na mnie nie działa, a włosy zaczną mi się wzmacniać i "rozlewać" na coraz większą powierzchnię przez golenie przed zabiegiem...a już teraz nie wygląda to dobrze...;/

Wiem, że pewnie niektórym może wydać się to dziwne, ale u mnie na prawdę tak to wygląda. Przekopałam różne fora i wszędzie wszyscy piszą o stopniowych poprawach i wypadaniu włosów po każdym zabiegu, a u mnie jest zupełnie odwrotnie

Zabiegi robiłam laserem LS (LS DUO w przypadku brodawek), niestety nie znam mocy, bo nie patrzyłam pani na ręce ( a szkoda!)...A ona też mi nic nie mówiła Salon był przeze mnie sprawdzany, ma wiele poleceń w Internecie, dużo wizażanek z Krakowa go polecało (Estetica na Sławkowskiej) więc chyba to nie jest wina ani laseru ani salonu.... Sama już nie wiem, za miesiąc mam kolejny zabieg, ale trochę się rozczarowałam, choć zaznaczam, że nie oczekiwałam, że będę mieć spokoj po 1 zabiegu, w żadnym wypadku. Tylko właśnie wydaje mi się, że jest gorzej niż było... Kurcze co robić? Zmieniać salon? Rodzaj laseru? Czy spokojnie iść na kolejny zabieg?
parisienka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując