[mandarynkka86]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26523365]Ty sobie dobry research zrób, jak będzie z popytem na taki rodzaj knajpy, bo to dosyć kontrowersyjny pomysł. [/QUOTE]

Wlasnie już mniej wiecej wiem . Moja siostra w Niemczech tez taki ma w Monachium i na poczatku lipa była, a potem wielkieeee booom, bo czegoś takiego nigdzie w poblizu nie było. W miescie na slasku, gdzie mieszka moja rodzinka, tez jest taki country club i nigdy w sobote nie da się wejsc, bo tyle jest ludzi. Zwykle tacy miedzy 35-50 lat, ale i dobrze, na takiej klienteli mi zalezy . Wlasnie zwykle ludzie interesują się czym sczego jest malo, lub nie ma wcale, wynalazłam fajny na to lokal przy stadninie koni-zgralo by się to dobrze. Ludziki po jezdzie konnej chętnie napili by się piwka, czy zjedli jakiegos kurczaka Wiem coś o tym, bo my z mezem tez jezdzimy i czesto narzekają Ci co tam jezdza, ze nie ma gdzie ugasic pragnienia po jezdzie czy coś przekąsić....
Tylko troche mam pietra, bo musialabym zainwestowac w to ok 80 tyś, by było tak jak ja chcę, wiec ryzyko jest większe a niżeli przy saloniku, bo na salonik bym wydala nie więcej jak 50-60 tyś..i jestem w kropce Myśle ze i na to i na to byłby popyt, natomiast wydaje się ze w clubie mialabym większe obroty .

Kiedys 7 lat temu prowadzilam restaurację , potem ją sprzedalam, wiec mniej wiecej wiem na czym to polega. Kosmetyczną szkole tez mam skonczona- technikum i tez wiem na czym to polega , maz nie chce doradzac bo on w ogole jest przeciwny temu bym ja coś otwierala,,,,on woli zebym lepiej siedziala w domu i nic nie robila, a mnie szlak trafia wtedy, ilez mozna sprzatac, ogladac tv itd

U nas w Ustce są 4 saloniki kosmetyczne, z czego jeden prosperuje switnie, bo ma bardzod obre kosmetyczni - większosc po studiach , sama zreszt atam chodze. w slupsku jest ich z 20 ... taki klub najblizszy jest w Trojmiescie gdzies wg rozeznania, i spora klientela...i kurd no jestemw kropce