[paula78]

Napisane przez mandarynkka86

Prawo to TYLKO po to by miec plan awaryjny na przyszłość. lepiej mieć wyższe wykształcenie, a niżeli go nie mieć. A to akurat kierunek z przyszlością. Nie robię biznesplanu DOPOKI nie dowiem się wszystkiego. Na razie sie orientuję w sprawie. Jak już wszystko bede wiedziala, wtedy podejmę ostateczną decyzję i dalsze kroki.

Odnosnie klubu i salonu - to po prostu szukam w miare pewnej inwestycji, rownie dobrze mogę zaczynac od sklepu na salonie konczac. grunt to znaleźc rozwiazanie, a co to bedzie to już inna kwestia. A póki co nie pali mi się- mam za co żyć, pracuję sobie albo i nie u męża i jakos leci. Nie mam parcia ze MUSOWO otwieram COKOLWIEK byle miec z czego życ.
Będzie to będzie, a nie to nie i też świat się nie zawali.
A czy ja gdzies napisalam, że dietę DUKANa doradziła mi szwagierka?
NIE- sama się na nią zdecydowalam i nie zaluję.
napisałam, że jezdzic bedzie ze mną po towar i doradzac- co kupic, czego nie. A nie doradzac ludziom dietę tę, czy inną.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------



Bo glupi jest ten, ktory pomyśli i od razu zrobi. Stracić łatwo, a trudniej zarobić. Wolę zastanowić się sto albo i milion razy zanim wydam wieksze pieniądze.

Nie ma kierunków studiów z przyszłością ,sa tylko ludzie z pomysłem i ciężko pracujący.
Chociaż w twoim przypadku to faktycznie inaczej wygląda

A gdzie ja napisałam ,że szwagierka ci doradziła dukana ?

Nie no jasne ,że można rozważać ale jak sie ma taki wachlarz pomysłów to lepiej kasę zostawić na lokacie ,szczególnie ,że nie masz 15 lat żeby sobie fantazjowac jak to fajnie by miec salon,bar lub sklep z długopisami.