Dot.: cytryna na rozjaśnienie włosów?jak użyć
Witam,
Przeglądałam dziś rano ten wątek i postanowiłam wypróbować cytrynkę na sobie
Jeszcze wczoraj wieczorem myślałam o dekoloryzaji albo jakiś pasemkach a wszystko to za sprawą prawie czarnego czerepu, który wyszedł mi na 3 cm moich dość ciemnych odrostach. Reszta włosów szczęście w nieszczęsciu złapała na całkiem przyjemny brąz (bo była wcześniej troszke rozjaśniona) ale mocno różniący się od 3 cm przy głowie. Przez tydzień wmawiałam sobie, ze całkiem mi ładnie w tych ciemnych włosach, jestem naturalną szatynką... ale cóż postarzyłam sie tym czarnym czerepem o kilka lat
Przed myciem zaaplikowałam na 3 cm ciemny kolor przy głowie sok wyciśniety z połowy cytryny (pędzelkiem do nakładania farby, pozostawiłam na 15 min. ) i o dziwo przy spłukiwaniu woda była ciemna później wszorowałm we włosy u nasady nizoral i tu niespodzianka kolor wody czarny.
Ha ha to działa włosy u nasady przestały świecić plastikową czernią ! momo że kolor, który kładłam to był ciemny brąz ale głupia byłam bo one zawsze tak wychodzą Zabiegi zamierzam powtarzać, nie martwie się o przesuszenie bo włosy mi się przetłuszczają dość szybko
Edytowane przez Lusya
Czas edycji: 2011-05-30 o 14:50
|