Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-11-29, 11:08   #1060
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość
Znam to - cały mój wczorajszy dzień taki był, dziś wieczorem ciut mi przeszło pa paru wątkach. Czasem tak musi być - ja swojego TŻ też uczę, że czasem po prostu tak muszę, a on musi to znieść (choć na razie nie najlepiej mu to idzie - bo czuje się winny, że to na pewnego przez niego, bo albo coś zrobił, albo czegoś nie zrobił).
Mam wrażenie że mój TŻ ma podobnie - nie wie co ma zrobić żebym przestała płakać, nie wie jak mi pomóc i to go czasem przerasta.

Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość
Przypomnij mu kiedyś, jak będzie chciał sam posiedzieć. I zapytaj czy nie może zrobić tego jak Ciebie nie będzie w pobliżu... U mnie zadziałało za trzecim razem - nie pyta czy muszę, nie pyta, czy nie mogę kiedy indziej, ale widzę, że cały czas uważa, że to przez niego. Nawet jak przez cały tydzień był cudowny i jestem ostatnią osobą, która go o coś posądza
Na razie jak za karę się dla niego dzisiejszy dzień ułożył Godzinę temu kupiliśmy bardzo oczekiwany nowy telewizor a teraz musiał pojechać do pracy i potem jedzie do domu - wraca nad ranem w niedzielę
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Strachulcu - umiejętność płakania to wielka rzecz. To taki system emocjonalnego samooczyszczania organizmu.
Dopiero kiedy przestajesz potrafic płakać, pora zacząc się zastanawiac nad sobą...

Będzie lepiej.
Już jest trochę lepiej Rano w klinice wyglądałam tak, jakbym to ja potrzebowała kroplówki, ale psychicznie zaczynam się uspokajać
Cytat:
Dziś moje biedactwo dzwoniło i żaliło się, że okropnie w tej Irlandii wilgotno i że katarek złapało, że jedzonko niesmaczne, krewetki tłuste, że rano musi wstać wczesnie, bo na wycieczkę jadą, że do pubów każą mu chodzić, piwo pić...
To straszne, naprawdę.
I Ty go puściłaś na taką poniewierkę?
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Rachelo, Rozowy Strachulcu zycze, aby wasze zwierzaczki wyzdrowialy jak najszybciej!
Dziękuję
Cytat:
Napisane przez neonka28 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zaliczylam lekarza chorób pluc Niestety znowu spotkam się z nim wkrótce.
Co się dzieje?
Cytat:
Favkes wybralabym pierwszy wariant albo drugi.
Mi się też te dwie fryzury najbardziej podobają
Cytat:
Napisane przez Madlaine Pokaż wiadomość
w piątek Olka ma prześwietlenie płuc, bo antybiotyki nie pomagają, mnie zresztą też czeka tyle że krtani, bo ostatnio tracę głos średnio raz na tydzień, teraz też ostatkiem sił skrzeczę okropnie
Życzę Wam obu dużo zdrowia
Cytat:
czy nie uważacie, że jakaś ciężka jesień w tym roku
Zecydowanie tak.
Ja nawet nie mam siły się zająć szukaniem pracy

Basiu, stu pachnących lat
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora