Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Listopadowe maluszki opuszczają nasze brzuszki! czyli listopadowe mamy 2015 część V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-14, 00:38   #52
poznanianka1990
Zakorzenienie
 
Avatar poznanianka1990
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
Dot.: Listopadowe maluszki opuszczają nasze brzuszki! czyli listopadowe mamy 2015 czę

martuchaa, co za gbur ten lekarz... Próbuj w poniedziałek, może trafisz na kogoś normalnego... Generalnie dziwne podejście, bo skoro miałaś skierowanie to powinni Cię przyjąć...

Ja jestem wykończona psychicznie. Od ponad godziny walczyłam z małą. Wybudzilam ja, zmieniłam jej pieluche, dostawilam do cyca i ryk... Nie chciała złapać, odpychala, masakra... Cały czas głośno płakała. Mąż mi mówi, że mam coś zrobić żeby się przestała drzec... No i pękłam - poryczalam się z bezsilności. Zabolało mnie to bardzo Dałam małej smoka, uspokoila się, przysnęla. W międzyczasie sciagnelam mleko (chyba mam jakiś kryzys, no już tak nie tryska jak wcześniej, a w lewej piersi to już chyba nic nie ma, bo jest miękka) i juz chciałam spróbować dac jej moje mleko z butelki. Przebudzila się, dałam cyca i złapała (lepiej leciało bo tuż po ściągnięciu, to treściwsze mleko), ale jadła tylko 5 minut, dość intensywnie, ale krótko... A położna mówiła, że powinna jeść 30 minut Teraz ładnie śpi, wezmę ją do siebie do łóżka. Zobaczymy jak wyjdzie kolejne karmienie. Ale chyba dziś do Auchan podjade do mm, wolę mieć w domu w razie czego...
__________________


Nasz ślub 16.08.2014

Julcia 4.11.2015 g. 0:09
2740g 52 cm

poznanianka1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując