[WesolePodworkoSmakoszy]

Dobrze, że zdecydowałaś się na ścięcie i jeszcze lepiej że ich nie traktujesz lokówkami. Też mam proste, jak spod żelazka, ale uwielbiam je podkręcić w takie luźne loki, chociaz nie robiłam tego od ponad pół roku.

A moje włosy narazie bez zmian. Myslalam ze bede mogla odlozyc farbowanie odrostów (ostatnio je ominelam, ale i tak pod koniec gdzieniegdzie farba złapała) ale niestety są jednak zbyt widoczne więc w ten weekend chyba już będe musiała je zrobić.
Narazie regeneruje, w niedziele dodatkowo robiłam laminowanie żelatyną. Piekne po tym byly, chociaż w dotyku i tak o wiele lepsze niż z wyglądu. Ale takie gładkie, idealnie proste, błyszczące i sypkie. Teraz po 2 myciach dalej są bardzo miękkie i też widzę, że brakowało im protein.
Jeszcze czekam aż przyjdzie kolej na odżywkę kallos hair botox bo jestem ciekawa jak moje włosy na nią zareagują. Przyszła paczką w sobotę i tak czeka i czeka..
A następne farbowanie będzie farbą alfaparf 10.1, normalnie odrosty a potem na 20 min reszta. Na oxy 9%.
A, co do tego wellatonu to wydaje mi się, że tam jest właśnie 9%