[bigosowadama]

Napisane przez Davidia

W takim razie prześledzę cały wątek. Dzięki!
Neauty nie zachęca estetyką. Widzę, że tych minerałów jest sporo, a Ja tak się uczepiłam EM...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



Nie wiem jak mi uciekły te piękne pędzle? Szukam nowej firmy mineralnej i byłam na Clare, ale jakoś pędzli nie widziałam - gapa
Rzeczywiście warto?
Chyba się skuszę. Poszukam jeszcze opinii o podkladach Clare, bo musze szukac nowego podkładu. Wycofali mi kolor z EM

Opakowania Neauty ma skromne, porównując do np. pixie.
Dla mnie liczy się zawartość a nie wygląd. Co mi po pięknym opakowaniu, jeśli skład jest zły i na twarzy źle wygląda.
Jak kupowałam próbki po raz pierwszy to liczył się dla mnie skład. I po wypróbowaniu ich skusiłam się na biga.
Mam podkład matujący już dłuższy czas i wszystko działa, nic się nie zacina, nie połamał się pomimo zaliczenia kilku upadków.
Lubię Neauty, teraz mam próbki formuły kryjącej i zastanawiam się nad kupnem biga (teraz lub w najbliższej przyszłości)

Napisane przez AncientQueen

Kurczę, malowałam się ostatnio Creamy Natural iii nagle na mojej twarzy pojawiła się czerwono-pomarańczowa smuga Czyżby niedokładnie roztarty pigment? Co prawda nie jest to wybitnie uciążliwe, szczególnie że używam go często, a zdarzyło się tak dopiero dwa razy, ale jednak uczulam.

Piszesz o AG czy MLB? Big czy próbki?
Nie widziałam u siebie w creamy natural żadnych plamek.
W próbkach MLB też na szczęście nie
Natomiast takie pomarańczowe smugi spotykam od czasu do czasu w Clair warm 2. Jak widać we wszystkich podkładach może się coś takiego zdarzyć.
Na szczęście na twarzy tego nie widać.