[lilypad]

Napisane przez Nola_

Nie, aż tak źle nie było Machnęłam tak jak MSardas - zmywanie lakieru ze skórek pałeczkami zakończyło się uroczymi dziurami w lakierze na paznokciach, a późniejsze wymywanie go ze szczelin między paznokciami i skórkami zajęło mi prawie pół godziny, zużyłam pół opakowania płatków kosmetycznych i miałam śmierdzący zmywaczem armageddon w łazience

To nie na moją cierpliwość.

To u mnie lakier tylko tak na milimetr, góra dwa milimetry wystawał poza paznokieć Potem delikatnie przykładałam pałeczkę miejsce przy miejscu a resztki zbierałam suchym wacikiem.