Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-02, 20:44   #1223
promolcia
Zadomowienie
 
Avatar promolcia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VIII

Cytat:
Napisane przez PiegiNaNosie Pokaż wiadomość
...
Promolcia mydełko dotarło dziękuję raz jeszcze
cieszę się
mnie ono podoba się coraz bardziej...głównie za delikatność

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Alva to kremik wygładzający do pięt -zgapiłam od Margo a ona od swojej kuzynki chyba maleńki kremik, a smierdzi jak spray Rhassoul co oni mają z tym zapachem, no nie wiem...

Edit: od jutra jakieś spore rabaty w Marionnaud mają być, z okazji Dnia Kobiet of kors, do -50% na zapachy, ale także pielęgnację i makijaż... tak piszę, bo może coś z JMO będzie
fajne zakupki
też bym mogła coś chcieć z jmo...daj proszę znać co będzie można nabyć w dobrej cenie
Cytat:
Napisane przez margoltka Pokaż wiadomość
...
Dziewczyny, wszystkie informacje znajdziecie na stronce producenta NuFountain, o tutaj: http://www.nufountain.com
nie wiem czemu ale ja też kojarzę, że serum jest ważne przynajmniej 3 miesiące od zrobienia
w info na stronie producenta jest zdanie "A single bottle typically is used in about 3-4 weeks" co oznacza, że jedną butelkę serum zużywa się średnio w 3 do 4 tygodni czyli jak się zakupi trójpak to 2 pozostałe spokojnie mogą sobie czekać na zużycie
no w każdym razie ja to tak rozumiem
resztki swojego serum zuzywałam nawet 6 miesiecy od daty produkcji i tez mu nic nie było (nie zmieniło koloru i nie śmierdziało), oczywiście zdaje sobie sprawę, że z upływem czasu traci ono na wartości


Cytat:
Napisane przez margoltka Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Byłam ruda, a teraz jestem brunetką Nawet się wszystko dobrze zahennowało, pomimo że Khadi ostatnio nie łapała. Mieszanka to czysta improwizacja: trochę orzechowego brązu, trochę naturalnej, trochę cassii, szczypta kurkumy, szczypta papryki i jeden sik odżywki Nawet gdynym chciała tej mieszanki już nie skopiuję Póki co jestem zadowolona, zobaczymy co powie mąż i jak będzie się zmywała
Gratulacje! Tylko się cieszyć
pokażesz nam swoje piękne włoski ?
Cytat:
Napisane przez Agata83 Pokaż wiadomość
Ja tak sobie myślę, że biust mi strasznie szybko urósł w ciąży, a brzuch jednak chyba trochę wolniej rósł. Do tego na początku masowałam brzuch szorstką rękawicą. Mam nadzieję że na brzuchu już się nie pojawią, a biust,, no cóż, w końcu zbledną.

Całe szczęście nie musiałam leżeć od początku ciąży. Aczkolwiek w tym leżeniu też są pewne plusy. Miałam czas żeby poczytać sobie o szkodliwych związkach w kosmetykach. Części kosmetyków się przez to pozbyłam. Odkryłam bloga dziewczyny o nicku Podwojona Sroka, nie wiem czy czyta wizaż, ale jeśli tak to bardzo jej dziękuję, bo jest dla mnie inspiracją. Otóż na jej stronie są analizy kosmetyków dla dzieci z zaznaczeniem które zaiwrają szkodliwe składniki. U mnie na szkole rodzenia mocno reklamowali Mustele, a okazało się, że w poprzedniej wersji tych kosmetyków były substancje, które mogły być nawet rakotwórcze.

Ja dla swojego dziecka kupiłam krem na odparzenia babydream, oliwkę i płyn do mycia Hipp, do mycia jeszcze planuję kupić mydło marsylskie. Generalnie postawię na minimum kosmetyków. Na szkole rodzenia nas oczywiście namawiali do sudokremu, bepanthenu itp.
Przeczytałam też że w razie AZS (ja miałam w dzieciństwie) dobre są kąpiele z owsa. Zmieniłam więc trochę i przetestowałam na sobie jako maseczkę. Nie wiem czy owies mnie zapchał, czy przesadziłam bo dodałam do niego hydrolatu z kocanki i olejki tamanu, ale następnego dnia miałam 5 nowych białych krostek, a ostatnio nie wyskakuje mi prawie nic.

Ja z okresu dojrzewania też mam mnóstwo rozstępów głównie na pośladkach. Teraz mimo że w biodrach też urosła to nowe na pośladkach się nie pojawiły. Po porodzie temat preparatów na rozstępy wciąż będzie dla mnie aktualny, bo będę chciała schudnąć.
Fajny ten Clarins tylko strasznie drogi.

Przy okazji wklejam swoje ostatnie nabytki. Krem Phenome kupiłam z myślą o wysypie po ciąży. Tak samo tą Laverę, tylko doczytałam że ma kwasy i nie wiem czy można ją używać karmiąc piersią.
Jak widać na pogryzione sutki też jestem przygotowana. Oczywiście nie uważam, że moje maleństwo będzie małą piranią, która będzie miała hobby gryźć sutki.
Czytałam opinie o tym kremie Pat&Rub na ich stronie i zaskakuje mnie jak ktoś może lubić ten zapach. Jak dla mnie to straszny śmierdziuch. Nie używam go codziennie więc mnie nie zapycha, a buzia jest po nim przyjemna w dotyku.
brawo za nabytki
jest fajna gotowa owsianka do kąpieli maluchów http://bioeco.pl/kapiel-dziecka/3209...-otrebami.html
promolcia jest offline Zgłoś do moderatora