2013-06-16, 09:16
|
#1844
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Napisane przez aduska1212
Dziewczyny, ja tak trochę offtopowo, ale potrzebuję porady kogoś mądrego
Otóż wyjeżdzam do pracy do Włoch na 3 miesiące. Niestety, nie będę miała tam czasu, żeby tak jak w domu dbać o cerę. Poradzicie mi, co koniecznie ze sobą zabrać, aby stan problematycznej buzi nie pogorszył się jakoś dramatycznie? Takie absolutne must have, bo pojemność walizki ograniczona
Strasznie obawiam się o stan swojej buzi tam, na obczyźnie...
|
Masz zamiar się tam malować? Jeśli tak, to radziłabym coś naprawdę lekkiego, minerały czy lekki krem tonujący. Oczywiście filtry. Ja jak jadę do cieplejszych krajów to biorę ze sobą różne glinki (do rozrobienia z wodą), jakiś hydrolat, żeby spryskać i odświeżyć skórę w ciągu dnia, na pewno peeling (o ile nie masz za dużo zmian ropnych), coś co dobrze oczyści skórę. Będziesz skazana na słońce, gorące powietrze, czyli dużo potu, większe wydzielanie łoju. Jakieś bibułki matujące, skrobia na matowienie... Może jakiś suplement diety, skoro np. z zewnątrz ie będziesz mogła tak dbać o skórę jak zazwyczaj to chociaż wewnątrz będzie ok?
Glinki nie zajmują dużo miejsca, bo są w formie sproszkowanej (kupuję na ☠☠☠☠☠☠☠ , każda to koszt 2-3zł). Więc nie będa się czepiać na lotnisku (jakbys miała w podręcznym).
Edytowane przez magica
Czas edycji: 2013-06-16 o 09:17
|
|
|