Gdy z naszej wielkiej miłości
zostaną tylko słowa
A z naszej namiętności
zostaną niechciane pocałunki
A moje sumienie cicho
będzie szeptało: zostań.
Zdradzę Ci pewien sekret kochanie
pewnego dnia zniknę nim to wszystko się stanie.
Przepraszam Cię. Złamałam serce twe,
w kolejnym życiu będzie tak jak tego chcesz
Więc wybacz mi, bo nie żałuję
żadnej z chwil.
Nie czuję już nic gdy patrzysz
tak na mnie i w oczach masz łzy.
Każde z nas w innym pokoju
odnajdzie swoje miejsce.
Gdy w naszym wielkim domu
czuję się jak w więzieniu.
Nikt nie stoi wszyscy się dobrze bawią,
a może właśnie teraz na pewno ktoś umiera.
W czyiś ramionach wylewa łzy,
może on może ona najważniejsze,że nie ty
W czyiś ramionach wylewa łzy,
czy nie pomyślałeś,że to mógłbyś być ty?
Każdego dnia jednego tylko chcę
błagam was zlitujcie się i zabijcie mnie.
W natłoku myśli
wielu chłopców miała.
To nie wiarygodne
aby rozkosz mogła spalić.
A jednak są łzy szczęścia,
które spływają z oczu mych.
gdybyś był kimś innym niż jesteś,
jak srebrzysty pył uniósł się na wietrze.
Może gdybyś był motylem w mojej
dłoni chociaż jeden dzień.
Może gdybyś był kołysanką,
gdy kładę do łóżka.
Może wtedy pokochałabym
każdy nowy dzień.
Może wtedy bym zapomniała,
że to sen.