[Alicyja69]

Witam.
Postaram się streścić historię moich włosów. ;P
Naturalnie jestem ciemną blondynką. Farbowałam się zawsze na jasny brąz z palette (w efecie wychodził mi taki śliczny głęboki brąz). No i coś mi odbiło i użyłam farby w piance, która nazywała się "średni brąz" i w efekcie moje włosy stały się kruczo-czarne. Rozjaśniłam sobie włosy od spodu (ale tak niedużo, dosłownie z 4 pasemka? i kolor był pomarańczowo blond) i pofarbowałam sobie je na czerwień, i miałam czarno-czerwone włosy. Czerwień jak to czerwień, wypłukiwała się do różu, dlatego nakładałam farbę na te rozjaśnione włosy chyba z kilkanaście razy, bo zużywałam jej mało na taką ilość włosów i chyba nie muszę mówić, że te włosy zamieniły się w siano. Ale reszta włosów była w jak najlepszej kondycji. Potem nie farbowałam włosów przez 3 miesiące i miałam czarne włosy, ciemne blond odrosty i różowe pasemka. Nałożyłam po tym czasie rozjaśniacz w piance na włosy, przez co kolor moich włosów gdzie była czerń stał się brązowy, pod światło rudawy, ale to dalej brąz, a odrosty były koloru blond. Nałożyłąm na to farbe kasztanową. Odrosty stały się rude, a reszta włosów była faktycznie kasztanowa. No i tak sobie odczekałam kolejne 3 miesiace i mam brązowe włosy, 4 cm blond włosów i 3 cm moich odrostów. I nie mam pojecia co z tym zrobić. Zapisałam się na rozjaśnianie do fryzjera z nadzieją, że zrówna mi włosy do jednego koloru, ponieważ kolor, do którego dążę to ciemny rudy.
Tylko nie taki!!! : http://m11.m.staticedi.com/c/715/50b...a44f44cec3.jpg
Ale marzy mi się taki kolor: http://oi47.tinypic.com/alg0pf.jpg
Po rozjaśnieniu mam zamiar się pofarbować na taki kolor, ale niestety żaden fryzjer nie zna określenia ciemny rudy i pokazuje mi na palecie marchewe jak na pierwszym zdjęciu <załamka>
1. Jak uzyskać taki kolor?
2. Czy fryzjer zrówna mi włosy do jednego koloru, żebym mogła nałożyć farbę tak, by odrosty nie były jaśniejsze od reszty włosów?
3. Czy nie wypadną mi włosy? Bo mimo wszystko moje włosy sa bardzo mocne i chyba rozjaśnianie u fryzjera jest mniej szkodliwe, niż samemu?
Pozdrawiam