Krem tonujący?
Mam straszny problem z dobraniem podkładu, bo co kupię, to po pewnym czasie dochodzę do wniosku, że jest za ciężki i czuję się w nim jak w masce, wpadłam więc na pomysł, że może wypróbuję jakieś kremy tonujące... Pobuszowałam po KW, ale jedyny jaki tam znalazłam to Vichy, a ten akurat sama testowałam i tu pojawia się pytanie:
czy któraś z Was może miała okazję używać kremików tonujących i mogłaby jakiś polecić? Chcę tylko delikatnego poprawienia kolorytu buźki i niczego więcej-byle miało lekką konsystencję... Jeśli któraś z Was używałam jakiś takich specyfików [img]icons/icon12.gif[/img] to proszę niech coś napisze o swoich "wrażeniach" [img]icons/icon10.gif[/img]
|