[madzialenn]

Napisane przez ladypeterpan

Odwiedziłam dziś Mario w Krakowie.
Obsługa bardzo uprzejma.
Kilka perełek "niepotrzebnych" upolowałam no i trafiłam też na PURCHAWY

Niestety okazało się że mam pecha na Chanel.
2 lakiery do paznokci - data produkcji LUTY 2005! 36 miesięcy i łatwo policzyć że termin ważności skończył się 3 lata temu...
Podkład vitalumiere produkcja czerwieć 2009 i pozostał ważny niecały miesiąc...

Jadę jutro a raczej dzisiaj to zwrócić. Mam nadzieję że lakiery i jak i podkład przyjmą bez problemu...

Radzę Wam dziewczyny dokładnie sprawdzać datę ważności
Ja na 12 produktów trafiłam na 3 do wywalenia...

napisz proszę czy przyjęli bez problemów, ja mam taki problem, że kupiła szminkę, nalożyłam ją na usta, ale tak obłędnie cuchnie, że nie idzie z nią żyć, myślicie, że moge reklamować? może była źle przechowywana, jest to limitowanka z zeszłego roku, wiec powinno być ok..