2009-05-25, 14:29
|
#16
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Tłumacz przysięgły - specyfika zawodu
To moj pierwszy post, ale az musiałam sie odezwac! Czy tłumaczenie przysięgłe to fucha na boku? Jejku, to odpowiedzialny zawod wymagajacy lat pracy nad jezykiem i zdobywaniem wiedzy prawiczej, ekonomicznej, czesto technicznej. Aby nim zostac wymagane jest wyksztalcenie wyzsze magisterskie- jesli nie jest to filologia konieczne sa tłumaczeniowe studia podyplomowe z danego jezyka. Upowaznia ono do podejscia do egzaminu na tłumacza przysieglego , ktory sklada sie z 2 czesci - pisemna i ustna( po 4 teksty), gdzie tłumaczy sie terminologie prawna , dokumenty sadowe, artykuły, umowy, instrukcje i mnostwo innych rzeczy. Na to sa 4 godziny. Jesli dostanie sie 150 pkt na 200 zdaje sie egzamin ustny z tłumaczenia a vista9 czytasz i tłumacysz co widzisz' z marszu' , oraz symultaniczne czyli rownolegle z mowca. Jesli zdasz na 150 / 200 to egzamin jest zdany. Zdaja go ok 2/3 osoby na 15-20. Egzamin kosztuje 800 zł i mozna go zdawac tylko raz w roku. Pozniej ,po zaprzysiezeniu, tłumaczy albo dla sadow- niska stawka- ok 5-10 proc tłumaczen, albo dodatkowo na wlasna reke jesli wspolpracujesz z agencja tłumaczen to 100-120 plus VAT za ustne/ 1h, lub z klientami indywidualnymi ok 160 zl za 1h. To ciezka, ale i satysfakcjonujaca praca
__________________
We are just a moment in time, a blink of an eye, a dream for the blind....
|
|
|