[emurulez77]

Napisane przez ameska

Nie w każdym wieku taka dostojność pasuje i nie do każdej okazji. Ja np. nie znalazłam jeszcze takiego odcienia, w którym czułabym się dobrze chociaż karminowe usta bardzo mi się podobają.. Błyszczyk zaproponowałam ze względu na łatwiejszą aplikację, jeśli ktoś nie maluje się na codzień to zaczynanie od czerwonej szminki może być trochę ryzykowne Ta reklama też mnie urzekła.. Oglądałam właśnie Hotel Babylon i tam jedna z bohaterek wspaniale wygląda w czerwonej szmince do tego ma takie równiutkie kreski..miodzio..

http://www.bbc.co.uk/pressoffice/ima...ma_pierson.jpg
http://images.tvnz.co.nz/tvnz_images...lon/emma_d.jpg

Ameska, pewnie ze nie kazdemu i nie na kazda okazje, idac do opieki nad dzieckiem albo na urodziny do babci raczej nie wysmarowalabym sie czerwona szminka. Wydaje mi sie, jezeli w awatarku jest Twoje zdjecie, ze z ta czerwienia u Ciebie to raczej kwestia przyzwyczajenia... Jestem wrecz pewna, to zwykle tak jak z przefarbowaniem wlosow, badz ostrym cieciem, zwykle narzekamy po a w zasadzie z czasem jestesmy przekonane(zwykle) o slusznosci decyzji.. Wydaje mi sie, ze czerwien trzeba nosic jak bizuterie, z umiarem by uniknac efektu sztucznosci, przeladowania, by nie wygladac jak tania choinka... no to sie napisalam... :d