Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problemy małżeńskie - proszę o porady
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-05, 13:47   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problemy małżeńskie - proszę o porady

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Owszem można tak to odebrać.. ale co Autorka ma zrobić w związku ze stanem faktycznym? zakończyć ten związek? Rozumiem, że racjonalnie Dziewczyny oceniacie, ale jeśli kogoś łączy związek małżeński oraz dziecko, to nie wiem czy jedynym rozwiązaniem byłoby urwanie wszytskiego i nie próbowanie podjęcia działań do naprawienia relacji.
Owszem różne mogą być powody tego dla którego on się tak zachowuje a i może nic już związkowi nie pomoże... jednak spróbować trzeba... Przecież nie można jak sie pojawią problemy biec po papiery rozwodowe. Nie ma co rozkminiać na jakieś podstawie to małzeństwo się zawiązało, bo ono już istnieje, tylko poradzić jak sprawić przy przetrwało, chociaż nikt nie ma pewnie złotej receptury.
Nie wierzę, że facet od początku taki nie był. Myślę, że po prostu zauroczenie minęło i "nagle" dziewczyna się obudziła i zauważyła te problemy - problemy, które były od początku. Człowiek się z dnia na dzień nie robi obrażalski - to już leży w jego charakterze, naturze. Tylko pewnie wcześniej było myślenie życzeniowe, że jakoś się to wszystko ułoży, on się zmieni i będzie cacy. Dobrze dobrani ludzie, kochający się, a przynajmniej się lubiący, chcą rozmawiać, pokonywać problemy - nie odpuszczają. A tu facet kompletnie olał sprawę. Niech ona staje na rzęsach, brwiach i uszach - spoko, może coś ugra, wywalczy. Tylko, że ja w cuda już dawno nie wierzę. A małżeństwa niestety często się nawiązują na zasadzie, że "już mamy tyle lat, chodzimy ze sobą przeszło rok i ogólnie fajna sprawa, bo będzie biała sukienka i fajne fotki na nk", więc dla mnie to średni argument.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując