[Corii]

Napisane przez babulenka

Cori, ja z Essence mam jeden cień taki zimny beżowy z serii tych wampirowatych i jest jakosciowo swietny, juz ponad rok używam go do łagodzenia/przydymiania innych kolorów. Sprawdza sie w tym znakomicie.

Wczoraj w Dog szalały dziewczyny z Clinique no i dałam się im dorwać w szpony i ... sama oszalałam z zachwytu.
Efekt? Cała kompletna linia pielęgnacyjna stoi w łązience
Zakup nieplanowany, niekontrolowany, mam tylko nadzieję, że nic mi sie ze skórą złęgo dziać nie będzie.

Nie sądziłam Babu, ze Essence potrafi robić takie dobry rzeczy, a jeśli chodzi o trwałość, to najlepsza z kredek, jakie mam
Ja jakoś nie lubie pielęgnacji Clinique. Moja skóra woli Lancome
Np. ostatnio dostałam alergii po dwufazowym zmywaku Diora!