Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko II :)
dzisiaj wreszcie zdecydowalam sie przetestowac L'or rouge..
w porownaniu do klasyka jest bardziej "soczysty" i az sie go chce schrupac
mniej w nim wanilii i ambry niz w klasyku
wiecej owocow, i wyraznie czuje w nim nutke- jalowca (??)
Zapach zmienia sie po pewnym czasie-zdecydowanie staje sie bardziej wytrawny.Z poczatku mialam jedno skojarzenie- Murmure (!)z mocna nutka lesna dopiero potem dochodza go glosu te owoce(sa podobnie "skondensowane" jak Euphorii)
reszta wrazen pozniej
|