2006-09-12, 21:25
|
#838
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 595
|
Dot.: z czarnego na blond
Cytat:
Napisane przez justyna_t
Ja jak przechodziłam z czekoladowego brązu na mój kochany blond robiłąm dekoloryzacje u fryzjera.
Teraz po 3 miesiącach nie wiem czy zrobiłabym to jeszcze raz.
Mimo, że zaraz po zabiegu miałam nakładane profesjonalne odżywki to i tak włoski się podniszczyły Prowadze z nimi wojne od tych 3 miesięcy i dopiero teraz widze efekty moich działań.
Myśle, że gdybym miała się teraz decydować na taki zabieg to zastanowiła bym się nad przejściem przez pasemka.
Dodam, że robiłam dekoloryzację w salonie fryzjerskim
|
Dzieki za powiedzialas o tym, bo juz bylam zdecydowana na dekolaryzacje... Moze jednak pasemka beda lepszym wyjsciem. Bo dodam ze mam wlosy bardzo zniczone, od 2 lat prostuje najzwyklejsza prostownica, ceramiczne tego czasu byly drogie i jakos nigdy juz nie kupilam lepszej. Strasznie grzeje takie wlosy i sa polamane. Staram sie juz unikac prostowania. Wiec co by bylo dopiero po takim zabiegu, chyba by mi wszystkie wyszly, jednak ten blond nie jest tego warty. Wybiore pasemka. Dzieki
|
|
|